Od kilku dni zacząłem walczyć ze swoim serwerem FTP mianowicie w robocie na kompie nie miałem żadnego antywira i się okazało, że wszystkie moje strony na serwerze zaczęły być atakującymi witrynami. Co się okazało, wyłapałem jakiegoś wira, który wykorzystywał wszystkie hasła i loginy zapisane (do logowania po kliknięciu bez potrzeby ciągłego wpisywania) w Total Commanderze i łączył się z serwerem dodając w kodzie każdego pliku html zaraz przed znacznikiem <body> linijkę tekstu w postaci <script>treść</script>, który to odwoływał do zawirowanej strony. Na razie spokój, usunąłem chore pliki z serwera, usunąłem hasła z Total Commandera, zmieniłem hasła dostępu do kont ftp po czym wrzuciłem zdrowe pliki przez explorator Windows. Kompa w robocie zacząłem traktować wszystkimi programami antywirusowymi a nawet z polecenia pana z kablówki zassałem PORTABLEXP co by móc odpalić system z programami antywirowymi z płyty i przeskanować niezależnie system na dysku do tego progsy do usuwania Ad-aware, Marveli i inntch dzikich węży. Na razie przez jakieś 60 - 90 dni wszystkie witryny będą wywalały komunikat, że strony mogą działać szkodliwie na komputery. Ostrzeżenia pokazują się tylko w FF, IE nie pokazuje. Tak więc przestrzegam
Last edited by Goalkeper on 2009-11-18, 18:43, edited 7 times in total.