Renowacja felg

Wszystko co wiąże się z kosztami i utrzymaniem pojazdu.

Moderators: SURU, Moderator

Post Reply
Cakes

Renowacja felg

Post by Cakes »

Witam,

Zastanawialem sie dzisiaj nad odkurzeniem swoich starych felg z Safi. Sciagnelem je 2 lata temu, gdy zaliczylem kraweznik - uuu wahacz, lacznik stabilizatora, koncowka drazka kierowniczego, krzyzak na polosce, przegub wszystko do wymiany. Ogladalem ja dzisiaj i felga jest cala, troszke porysowana. Myslalem aby oddac je do renowacji. Jak wiadomo co oryginalna felga to oryginalna. Juz raz sprawdzilem jej wytrzymalosc i zapewne drugi raz mnie nie zawioda.

Pytanie tylko jaki moze byc koszt renowacji takiego kompletu. Z tego co ogladalem to nie jest zwykly stop aluminiowy. Felga pod farba ma jakis chyba zoltawy kolor (ciemno w piwnicy). Zastanawiam sie czy oplaca mi sie w ogole je regenowac, czy nie szukac nowy stalowek.
Goalkeper

Post by Goalkeper »

Cakes wrote:Z tego co ogladalem to nie jest zwykly stop aluminiowy
No raczej nie bo jak łupłem w krawężnik R25 felgą oryginalna i odpadł kawałek to powierzchnia gdzie odpadł kawałek przypominała tak jakby pumeks. Renowacja pewnie będzie tylko polegać na wypiaskowaniu starej warstwy lakieru a wcześniej wyprostowaniu. A po piaskowaniu świeże malowanie. Zabieg jakiś jeden dzień by trwał co by lakier dobrze wysechł i stwardniał. Koszt nie mam pojęcia w 2003 roku jak dawałem do renowacji fele od R11 to jakoś 350 - 450zł kosztowało. Ale efekt bezcenny :). Ewentualnie jeżeli nie masz odprysków w lakierze a mówisz że coś żółtego jest to proponuję udać się do sklepi z chemią samochodową i poprosić 1L płynu do mycia felg. Śmierdzi gorzej jak ocet i trzeba go rozcięczyć z wodą. Ja robiłem 100% stężonym, stawiałem fele w pionie psikałem atomizerem i po minucie jak wszystko spłynęło spłukiwałem wodą z węża. Jak coś zostało to na ściereczkę i lekkie przycieranko.
User avatar
Daroot
Forumowicz
Forumowicz
Posts: 5646
Joined: 2009-02-07, 19:57
Location: Iława / Olsztyn
Contact:

Post by Daroot »

Felgi od phase I, te popularne rozbijałem młotem 10 kilogramowym.
Nie pękły tylko się wyginały :)
Bywa że nie jestem szczery. Czasem zwyczajnie kłamię. Jestem próżny, pazerny, dbam tylko o swoje cztery litery. Bywam małostkowy, cyniczny i bezduszny - osądzam bez litości, bez serca i miłości
dareczek730

Post by dareczek730 »

Ja zapłaciłem po 70zł prostowanie każdej felgi. 17 cali plus 50 za malowanie jej.
Wynik 480zł zapłaciłem 450 :)

Image

Image

Image

Efekt niesamowity i brak wibracji na samochodzie :).
Naprawdę polecam.
Last edited by dareczek730 on 2010-01-18, 20:51, edited 3 times in total.
Post Reply