Szukam pewnego mechanika w którymś ze wspomnianych miast, gdzie podjadę i dobrze i w miarę niedrogo wymieni mi uszczelkę pod głowicą. Nie ukrywam że boję się dać Sarę byle gdzie, za dużo się nasłuchałem jak po takiej rozbiórce silnika potem to czy tamto nie działa jak powinno, czy silnik chodzi inaczej czy nawala po rozgrzaniu itd itp. Za dużo kasy władowałem w to auto żeby miał mi to teraz jakiś fachura spierniczyć, a wiadomo że silnik to serce samochodu. Interesują mnie nawet zakłady z długimi terminami oczekiwania - mam jeszcze Forda Oriona jako drugie auto więc na razie będzie czym jeździć, ale jak robię to dziewczyny 5 dni w tygodniu po 80 km, to jednak co komfort Sarusi to komfort
