kilka fotek moich autek :)

[mruczek]

Dzisiaj odebrałem safi od mechanika, wymienił mi łożysko w kole tylnim oraz klocki przód i tył i renia znów jest w znakomitej kondycji Odpocznie sobie teraz troche bo bedzie jeździć nią moja małżonka, ja przez 2 lata zrobiłem nią ok 90 tys. km... dzień w dzień robiła trasy i to niemałe... z racji tego że codzieniie do pracy pokonuje ok 150 km zakupiłem pomocnika, który jest bardziej ekonomiczny, zrobiłem nim ok 1000 km i bardzo przyjemnie mi się nim jeżdzi... jednak nie tak przyjemnie jak safi ale ogólnie jestem z niego zadowolony Pilotuje teraz saaba 9-3 wersja Sport Sedan 1.8 I, moc 122 konie,ale rozpędza sie jako tako...ma oryginalną holenderską instalacje gazową która póki co bardzo fajnie się sprawuje, a spalanie to ok. 8 litrow gazu na 100 km przy spokojnej jeżdzie oczywiście safi bedzie uzywana teraz sporadycznie bo musi wytrwać żeby mój syn jeszcze sie nią nacieszył i odziedziczył ja po mnie mam nadzieję ze miłość do safranek odziedziczy po ojcu

[patrys4891]

NAjfajniejsze jest to że safi mimo że starsza to przynajmniej z przodu wcale nie ustępuje schabowi wyglądem

[pasta]

A czego SAAB? Dużo ludzi się ich boi.

[mruczek]

Ja się go nie boje, gdybym słuchał opini innych ludzi nie jeździłbym safranką a saaby podobały mi się od zawsze, zwłaszcza kokpit

[patrys4891]

mruczek, też tak mam Chociaż ja bym chciał krokodyla (900)

[pasta]

Mi SAABY z przodu się podobają,ale kokpit( właściwie to dobre slowo w nawiązaniu do lotniczego SAABA ) dla mnie dziwnie wykończony i wyglądający. Przod jest śliczny. Fakt. Tył,zależy od modelu

[słonina]

szafa w ogóle bardzo ładnie się prezentuje, zwłaszcza na żywo

[pasta]

Słonina,nie przeczę

[MaciejBiturbo]

Gratuluję udanego duetu.
Żona i bratowa jeżdżą Saabami 9-5 w kombi.
Widzę, że masz felgi od BiTurbo. Mam problem ze znalezieniem dekielków. U siebie masz oryginalne czy udało ci się je dobrać?

[mruczek]

Dekielki były już jak kupiłem felgi, nie wiem czy są oryginalne, wiem tylko że strasznie ciężko jest je ułożyć na swoim miejscu, zawsze coś mi krzywo wskakiwały więc podejrzewam że mogą być nieorginalne. Myślę też o renowacji tych felg, jedna jest trochę krzywa i ogólnie lakier przydałoby się odświeżyć... Chciałbym Zobaczyć Twoje na żywo jak prezentują się z tymi polerowanymi rantami, jeśli nie wyrobisz się do zlotu z pracami to na pewno wybiorę się do Ciebie (jeśli oczywiście nie będziesz miał nic przeciwko )obejrzeć efekt prac przy biti.

[MaciejBiturbo]

Oczywiście zapraszam. Felgi wyszły cud miód. Rancik robi robotę.
Czyli masz nieoryginalne. Ja mam dwa oryginalne. Wskakują na miejsce bez problemu i siedzą sztywno.

[mruczek]

Przez ostatnie dni miałem delikatne zamieszanie z moimi autkami... Saaba już nie ma... Mój przyjaciel strasznie się na niego uparł i przekonywał mnie jakis czas żebym mu go sprzedał i tak też zrobiłem... W rozliczeniu wziąłem od niego takie oto auto http://otomoto.pl/opel-omega-mv6-211km- ... 10890.html ale tylko 3 dni trwały moje szaleństwa tym autem bo też już go nie ma... Przesiadłem się po jakimś czasie w końcu do safranki i utwierdziłem się tylko w przekonaniu że to najlepsze auto na świecie , potrzebuje wciąż drugiego samochodu więc teraz poszukuje.... Velsatis chodzi mi po głowie

[mruczek]

No i mam velsatisa dzisiaj go przyprowadziłem, jest to 2002 rok, srebrny i jednak zdecydowałem się na 2.2 dCi...strasznie broniłem sie przed tymi silnikami ale może pozytywnie się zaskocze w tym przypadku puki co przejechałem nim dzisiaj ok 300 km i wrażenia świetne, w końcu mam autko które jest bardziej komfortowe od safrany, pomimo ze wyglada zupełnie inaczej odnajduje w nim sporo wspólnych cech i to mi się podoba. Cena zakupu naprawde niewielka w porównaniu z komfortem jaki vel oferuje, Jest w nim kilka rzeczy do poprawienia,ale to tylko jakies szczegóły... w sobotę jak bedę miał chwile to pieknie go wyczyszcze i wrzuce jakies fotki

[słonina]

gratulacje już mam chlać by oblać nowy zakup?

[mruczek]

słonina zapraszam jutro do Kielc bo oblewamy z kumplem zakup aut on zakupił pięknego saaba (ode mnie oczywiście) a ja mam wkońcu velsatisa myslałem o 3.5 benzynce ale względy ekonomiczne wzięły górę, do szaleństw mam safrankę W przyszłym tygodniu mam pewien niecny plan dotyczący mej safrany.... oj niecny nawet bym powiedział że szczwany oczywiśćie efektami sie podzielę, narazie delektuję sie jazdą Velką (foty wkrótce)

[mruczek]

W końcu miałem chwilkę na umycie i odkurzenie mojej Velki, suma sumarum powróciłem do safrany jeśli chodzi o dojazdy do pracy bo okazało się że jest o wiele ekonomiczniejsza wykańczam właśnie dom i Velsatis jest w tym bardzo pomocny, pakuje w niego tyle rzeczy że magazynierzy w sklepach nie dowierzają ogólnie jestem z niego bardzo zadowolony, jedynie system audio do d...y hip hopu nie da się słuchać

[pasta]

W Safrane lepsze audio Twoim zadaniem?

[Chocapic]

To dlaczego już na sprzedaż?

[mruczek]

pastapewnie że lepsze audio w safranie!!! Chocapic wystawiłem na sprzedaż bo jak juz wspominałem wykańczam dom i każda kasa potrzebna... Licze sie z tym że takiego auta łatwo sprzedać nie będzie więc wystawiłem, ogólnie to potrzebuje coś bardziej ekonomicznego, sprzedam to sprzedam, nie sprzedam to żona będzie jeździć

[mruczek]

No i w zeszłym tygodniu pożegnałem się z vel satisem... zakupiłem teraz coś o wiele mniejszego, o wiele ekonomiczniejszego, o wiele wolniejszego... nie jest to nic specjalnego, na moje dalekie dojazdy do pracy wystarcza, więc nawet się nie będę chwalił najlepsze jest to że jak z rana siadam taki zamulony i zaspany za kierownicę to podczas wyprzedzania jakiegoś pierwszego napotkanego samochodu ciężarowego adrenalina tak wzrasta że budzę się od razu i żadna kawa nie potrzebna a jak wsiadam do safrany to wydaje mi się że lecę samolotem odrzutowym