Safrane Initiale (?) z łódzkiego
Te auto raczej stoi. Może niedomknięta klapa bagażnika była. Nie wiem skąd wzięła się woda. Dziur nie widziałem. Ogólnie auto nie picowane. Wnętrze brudne i zużyte. Ja po kupnie wsadził bym drugie fotele bo dla mnie musi wyglądać i dobrze jeździć. Przebieg może być duży 300 tysięcy myślę że na pewno. Patrzy przegląd był robiony w 2010 potem auto stało rok chyba tak z przeglądów w dowodzie wynika. Silnik ładnie pracował ale nie mam porównania. Byłem tam tylko 1.5 godziny wiec nie wszystko sprawdziłem. Klima działa. Komplet hamuców do wymiany. Koleś chce to puścić za 7 tyś. Według mnie to stanowczo za dużo. 6 tyś trzeba tak pewnie trzeba włożyć żeby mieć spokój. To jest wersja rxt na moje oko. Mam lagunę 1 i nie wiem czy to kupować. Koła i hamulce mógłbym sobie przełożyć bo są kompatybilne.No i te szarpanie przy zmianach biegów.
Szarpania w sensie strzału sprzęgła czy zużytej poduszki pod silnikiem ? Te auto nie wygląda na zachęcające do kupna.
Bywa że nie jestem szczery. Czasem zwyczajnie kłamię. Jestem próżny, pazerny, dbam tylko o swoje cztery litery. Bywam małostkowy, cyniczny i bezduszny - osądzam bez litości, bez serca i miłości
Przy puszczaniu sprzęgła jest szarpnięcie. Dobrze nie pamiętam ale nie można było płynnie i szybko tzn normalnie wrzucić biegu bez tego szarpnięcia. Silnikiem nie rzucało. Zupełnie zielony nie jestem w temacie ale fachowo się nie wypowiem też
Wiem że coś podobnego miał mój brat w volvo v40 t4 ale też nie wiem co w volvo to było. Może to być związane z wysprzęglikiem? A co do auta. Chcialbym mieć Safrane wreszcie
Tak jak pisałem jeżdżę laguna i mam do zrobienia rozrząd silnik n7q wiec to jest to samo co się orientuję. Olej zmienić i oc opłacić wiec część kosztów się pokrywa, ale jak mam się władować w koszty to lagę bym zrobił. Potrzebuję kogoś kto by doradził...


Z takim budżetem to celowałbym w to jeśli w gre wchodzi tylko 2.5 http://www.leboncoin.fr/voitures/538351873.htm?ca=12_s
http://www.lacentrale.fr/auto-occasion- ... 16291.html myślę że ta jest odpowiednia
znacie kogoś kto by to w dobrych pieniądzach sprowadził? Znacie kogoś? Jak tak to dajcie namiary.

- patrys4891
- Forumowicz
- Posts: 3559
- Joined: 2012-05-07, 14:41
- Location: Warszawa
Trzeba mieć jaja i kupe kasy, albo być głupcem (bez urazy) żeby jechać po auto do francji tak w ciemno, po samym ogłoszeniu. Jak tam nikogo nie masz, to nie warto -chyba że jechać i przejrzeć 10 ogłoszeń zahotelować się i coś wybrać.
Natomiast kwota zakupu auta jest tak mała, że koszty transportu + akcyzy przekroczą rozsądek, zwłaszcza że u nas można kupić w tej kasie coś równie dobrego.
Natomiast kwota zakupu auta jest tak mała, że koszty transportu + akcyzy przekroczą rozsądek, zwłaszcza że u nas można kupić w tej kasie coś równie dobrego.
Bywa że nie jestem szczery. Czasem zwyczajnie kłamię. Jestem próżny, pazerny, dbam tylko o swoje cztery litery. Bywam małostkowy, cyniczny i bezduszny - osądzam bez litości, bez serca i miłości