Muszę przyznać iż zrobił ze skóry naprawdę mięciutki kawałek skórki
Trzeba się troche napracować aby był efekt - bardzo dużo wcierania. Niestety - jest też minus operacji - ten środek strasznie zmatował mi skóre
Nie przejąłem się tym zbytnio, gdyż mam jeszcze inny środek do nabłyszczania skóry - efekt na ostatnim zdjęciu (razem ze stopkami mojej dzidzi
) 
Ogólnie polecam takie operacje, za tydzień postaram się jeszcze raz powtórzyć całą operację, gdyż twarda skóra pęka - wiadomo. Teraz skórka jest naprawdę mięciutka. Chciałbym dodać iż po środku shella, tyłek mi jeździł na skórze jak po lodzie, natomiast jak ją zacząłem nabłyszczać drugim środkiem - to okazało się iż jest mniej śliska.. Dziwne.
Na dniach kupię jeszcze inne środki do skóry - będę próbował
no i dość znacznie wyróżnia na tle pozostałych jeśli się ich nie wypoleruje. Dla mnie taka lekko matowa skóra sprawia wrażenie nowej, jeszcze nie wyślizganej, dlatego nie "szlifuję" jej zbytnio po zastosowaniu środka.
Ja wcieram gąbką i dobrze jest, gdy dobrze wyschnie, bo inaczej jasna odzież to odczuje