Szarpanie auta podczas jazdy

saf93 · Post by **saf93** » 2014-07-03, 14:33

Dwa miesiące temu było wszystko dobrze,auto jeździło płynnie i bez problemów,kilka dni temu wyjechałem i podczas jazdy zauważyłem że auto "szarpie" jakby się " zaduszało coś" podczas jazdy,głównie jak jadę "delikatnie" bez ostrego dodawania gazu,obroty do 2 tys, szarpanie trwa krótko i auto jedzie znów dobrze bez straty na mocy itd. Na wysokich obrotach nie zauważyłem tego.Co może być tego przyczyną? Coś z zapłonem? wina paliwa? czy może dlatego że dużo moją Safranką nie jeżdżę?coś z ładowaniem

artho · Post by **artho** » 2014-07-03, 19:49

1. Na LPG czy na PB?
2. Podczas zmieniania biegów/redukcji?
3. Kiedy czyszczona przepustnica?
4. Jaki stan poduszki silnika?

saf93 · Post by **saf93** » 2014-07-03, 22:57

1.Na PB.
2. Podczas jazdy - delikatna jazda 2 tys obrotów
3. Nie wiem kiedy
4. Stan poduszki silnika podobno dobry.

patrys4891 · Post by **patrys4891** » 2014-07-04, 12:49

Jeżeli jedziesz jednostajnie i zaczyna szarpać, to ja bym obstawiał coś z zapłonem.
Poduszka pod silnikiem dawała by znać o sobie przy dodawaniu i ujmowaniu gazu.
Podejrzewał bym przepustnicę, cewki, świece, kable WN ewentualnie może sondę.

Atropos · Post by **Atropos** » 2014-07-04, 14:39

ja mam u siebie ten sam problem z tym, że u mnie dodatkowo szarpanie występuje tylko na zimnym silniku. Wymienione na nowe kable, cewka, świece dedykowane mają 6 miesięcy, przepustnica wyczyszczona i złożona na nowej uszczelce, silnik krokowy wyczyszczony na igłę. Sonda wg. clipa jest ok. Jedyne co pozostaje to sprawdzić na zimnym silniku sondę, ale na wykresie. Chyba, ze to jednak silnik krokowy - nie ma nowych ani zamienników

artho · Post by **artho** » 2014-07-04, 15:53

A może wtryski ?
U mnie w 1993 ph1 były nieszczelne trochę (ale nie miałem podobnego).

Cakes · Post by **Cakes** » 2014-07-04, 21:58

Brachol mial to samo w mojej bylej safi.
Okazalo sie ze kable byly do bani. Na jednym kablu wieczorem bylo widac dyskoteke.
Kable Boscha, mialy nie cale 2 lata.

artho · Post by **artho** » 2014-07-04, 23:54

A to u mnie też tak było na niesprawnych kablach, ale wtedy też trzaskało ostro w tłumik.

saf93 · Post by **saf93** » 2014-07-05, 20:37

U mnie to się dzieje na trasie,w mieście tego nie zauważyłem, podczas jazdy jednostajnej nagle kilka razy szarpnie,wtedy dodaje gazu i jest ok,może faktycznie kable?tylko nie trzaska mi w tłumik,podejrzewam coś z zapłonem.

SURU · Post by **SURU** » 2014-07-06, 20:07

Clip .

franczesko · Post by **franczesko** » 2014-07-06, 21:26

Witam podłączam się pod temat posiadamy z tatą identyczne 2.0 16v 97rok
u niego zaczęło się od tygodnia w czasie jazdy nierówna praca, spadanie obrotów, musiał przystanąć podgazować żeby dalej jechać, czasami trudno w ogóle kołatanie silnikiem jakby jedna ze świec nie działała, ale tak nie do końca bo po odpięciu jednej ze świec jest też całkiem inna praca taka specyficzna,

pierwsza diagnoza specjalisty czujnik położenia wałka rozrządu - podmieniamy odemnie i odpalamy na początku zimny, niby dobrze cieszymy się że wiadomo co a tu nagle zaczyna łapać temperaturę i zaczyna kolebać silnikiem nierówna praca,

druga diagnoza specjalisty czujnik położenia wału - podmieniamy i także nic dało to samo
lekkie zdziwienie bo kasa poszła by na marne tylko dobrze ze tata zgodził się na podmiankę, bo mówił a po co to na pewno to, cewki także podmieniane i świece także, nic nie pomaga

dodatkowo jak nie było filtra powietrza złożonego czyli rozpięte rury to przy dodawaniu gazu czuć i słychać takie specyficzne zasysanie powietrza przez rurę i jak zaczyna kolebać zatkamy ją całkiem ręką to obroty wracają do normalności i pracuje ładnie, a jak się puści to zaczyna tak niedomagać i łapie powietrze ale tak nierówno i telepie, a poddaniu gazu jest taka dziura jakby zero reakcji mocy i strzela w filtr jak gaźnik benzynowej pszczole albo jakimś zile

jakiś pomysł?

franczesko · Post by **franczesko** » 2014-07-07, 07:51

głupie pytanie ale jak był przez komputer pokazywany błąd tego czujnika położenia wałka rozrządu po wymianie na mój czy trzeba jakoś specjalnie kasować ten błąd bo może dlatego dalej nie działa, i jak się kasuje? czy wystarczy odpięcie akumulatora czy kasowanie po podpięciu do kompa?
pozdrawiam

Daroot · Post by **Daroot** » 2014-07-07, 08:28

Nie trzeba kasować. Usterka naprawiona -> błąd zostaje tylko w pamięci jako zapamiętany, nieaktywny.

franczesko · Post by **franczesko** » 2014-07-07, 16:11

doszliśmy do tego że rozłączyliśmy sondę i auto jedzie normalnie bez żadnych problemów, a doszliśmy do tego że przez przypadek podczas postoju, jak sprawdzaliśmy przed maską objawy, ojciec poszedł do bagażnika i poczuł że masakra sama benzyna czuć dość mocno i rozpięliśmy sondę i auto jedzie , nie szarpie czyżby sonda uszkodzona i leje paliwo i się dusi i kolebie bo nie może nałapać powietrza tyle ile trzeba?

Daroot · Post by **Daroot** » 2014-07-07, 17:08

A może przepływka?

franczesko · Post by **franczesko** » 2014-07-07, 18:05

to jest silnik 2.0 16v tam jest przepływka czy map sensor nawet, nie wiem gdzie się znajdują jakieś wskazówki i jak przeczyścić.

a krokowy?

Daroot · Post by **Daroot** » 2014-07-07, 18:18

Wydaje mi się że faktycznie masz mapa, jak go sprawdzić masz tutaj:
http://www.forum.safrane.pl/viewtopic.php?p=30607

p.s. podłącz sondę z powrotem. Czy nie wywala Ci błędu wtrysku po jej odłączeniu?

Odpal silnik i sprawdz z podłączonym a potem z odłączonym mapem - czy są różnice.

franczesko · Post by **franczesko** » 2014-07-08, 08:48

po odłączeniu sondy w czasie jazdy nie zapala się kontrolka zygzaka na tablicy i auto jedzie dobrze.

nie bardzo wiem gdzie jest map sensor w 2.0 nigdzie nie mogę znaleźć info, bo bym od siebie podmienił

sonda jest na wtyczkę 4bolcową

skaromek · Post by **skaromek** » 2014-07-13, 18:37

Mam podobny problem,zaczęło sie przy jeździe na LPG.nierowna praca silnika w obrotach od 1100 do 2000. Gaz zostal wyregulowany lecz nic nie pomogło. Teraz problem się nasila i wystepuje tez na benzynie. Jazda na 5 biegu i obrotach w okolicy 1500 1700 na rozgrzanym silniku. Tak jakby spalanie na jednym cylindrze nie bylo rownomierne. Dzis wtkreciłem silnik krokowy wyczysciłem i dalej bez zmian. Kopułka i palec wymieniony, świece nowe przewody bez przebicia. Zawory by wypaliło czy co? Jaki jest luz zaworowy w tym silniku, bo zawory nie ruszane od nowości i juz któryś troszke klepie.

franczesko · Post by **franczesko** » 2014-07-13, 20:01

po wymianie sondy silnik działa idealnie,

więc dla wszystkich szukających problemu widocznego jako niby świece, kable, kopułki, cewki,silniki krokowe map sensory, czujniki położenia wału, wałka rozrządu itd.

czyli wszystko co co nas intuicyjnie prowadzi do podmiany tych elementów bo na chłopski rozum może któryś z nich jest uszkodzony to radze zacząć od wykręcenia sondy i zobaczeniu co się będzie działo, bo u mnie po wykręceniu sondy wszystko ustało jakby nigdy nic, a po jej wymianie na nową koszt 114zł, silnik jak nowy.

i pytanie czy ktoś może zdjęciem wskazać ten map sensor w 2.0 16v gdzie się znajduje?