Tragedia, długo zastanawiałem się nad tym czy wymienić szybę na grzaną samemu czy oddać do szybiaków. Zdecydowałem się na to drugie, bo samemu myślę jeszcze coś zje...butam i tak dalej. I oddałem wymiana 100e bez gwarancji na szybę bo szybę dostarczam samemu. No i przy odbiorze pani wręczyła mi jeden kabel od szyby mówiąc, że odpadł :( no był trochę przyśniedziały. Wygląda to tak jak by pękła ta kostka co jest zamocowana do szyby.
Da się to naprawiać? Jest sens w ogóle podejmować próbę?
Po środku czy po bokach? Można próbować go przylutować.
Bywa że nie jestem szczery. Czasem zwyczajnie kłamię. Jestem próżny, pazerny, dbam tylko o swoje cztery litery. Bywam małostkowy, cyniczny i bezduszny - osądzam bez litości, bez serca i miłości
Wg mnie kosz
Może wypowie się ktoś kto to robił, ale może być ciężko - widać kawałek szyby odłupanej.
Bywa że nie jestem szczery. Czasem zwyczajnie kłamię. Jestem próżny, pazerny, dbam tylko o swoje cztery litery. Bywam małostkowy, cyniczny i bezduszny - osądzam bez litości, bez serca i miłości
Gutek, no wiem, ale zgodziłem się bez gwarancji to mam, to już mogłem sam robić ale trochę się obawiałaem. Przed oddaniem szyby wszystko było ok, rozmawiałem z elektronikiem z pracy i w poniedziałek zobaczymy co da się z tym zrobić, on ma tam jakieś kleje przewodzące, luty i wogóle zna się na rzeczy to może coś się zaimprowizuje.