Problem z odpalaniem PH2
- patrys4891
- Forumowicz
- Posts: 3559
- Joined: 2012-05-07, 14:41
- Location: Warszawa
Tomek, moje pytanie:
Piszesz że nie odpala za pierwszym razem, czyli jak będziesz go kręcił przez 15 sekund to cały czas ten rozrusznik kręci? Opisz też ten objaw "dławienia " silnika przy kręceniu.
Piszesz że nie odpala za pierwszym razem, czyli jak będziesz go kręcił przez 15 sekund to cały czas ten rozrusznik kręci? Opisz też ten objaw "dławienia " silnika przy kręceniu.
Bywa że nie jestem szczery. Czasem zwyczajnie kłamię. Jestem próżny, pazerny, dbam tylko o swoje cztery litery. Bywam małostkowy, cyniczny i bezduszny - osądzam bez litości, bez serca i miłości
Rozrusznik kręci i zazwyczaj po jakimś tam czasie łapie. Jako, że nie chcę katować rozrusznika, to gdy czuję, że auto nie odpali to przekręcam kluczyk na zero, przekręcam na odpalenie i silnik łapie w ułamku sekundy.
Najczęściej gdy odpalenie jest takie jak wyżej, to w zasadzie zawsze jest to połączone z tym, że kilka minut po odpaleniu silnika auto dziwnie reaguje na gaz. Czasem wyrywa do przodu, czasem reakcja na gaz jest prawie żadna - ogólnie reakcje są nieadekwatne do ruchu pedału gazu. Ponad to podczas jazdy zdarzają się szarpnięcia. Jeśli już takie objawy się pojawią, to wszystko po ok. 4 km zanika i auta jedzie normalnie. Dla przypomnienia: TPS jest ok, kable, cewka, świece nowe, silnik krokowy i przepustnica wyczyszczone.
Najczęściej gdy odpalenie jest takie jak wyżej, to w zasadzie zawsze jest to połączone z tym, że kilka minut po odpaleniu silnika auto dziwnie reaguje na gaz. Czasem wyrywa do przodu, czasem reakcja na gaz jest prawie żadna - ogólnie reakcje są nieadekwatne do ruchu pedału gazu. Ponad to podczas jazdy zdarzają się szarpnięcia. Jeśli już takie objawy się pojawią, to wszystko po ok. 4 km zanika i auta jedzie normalnie. Dla przypomnienia: TPS jest ok, kable, cewka, świece nowe, silnik krokowy i przepustnica wyczyszczone.
No cóż objawy typowe na potencjometr ale pisałeś ,że nowy i przepustnicę wyczyściłeś . A może czujnik nie wyregulowany skoro założony nowy( z drugiej strony nie wiem czy w tym modelu się w ogóle reguluje) . A jaka masz pewność ,że nowy jest sprawny ? Sprawdzałeś omomierzem ?
Last edited by SURU on 2015-05-25, 14:54, edited 1 time in total.
You Brought Two Too Many .
Pytanie co mu się dzieje - może brakuje mu masy ? Dopiero mocny strzał poboru prądu przez rozrusznik go reanimuje? Nie wiem, nie jestem elektronikiem.
Bywa że nie jestem szczery. Czasem zwyczajnie kłamię. Jestem próżny, pazerny, dbam tylko o swoje cztery litery. Bywam małostkowy, cyniczny i bezduszny - osądzam bez litości, bez serca i miłości
Wpływ na długie odpalanie V6 24V ma budowa tego silnika.
Pamiętajmy że jest to pólsekwencja jeśli chodzi o wtrysk paliwa (wtryski pracujące po dwa, krótkie czasy wtrysków).
Do tego ta konstrukcja nie posiada czujnika/czujników położenia wałków rozrządu, sugeruje się jedynie czujnikiem położenia wału korbowego (koła zamachowego).
Każda 24V musi chwile pokręcić ażeby zapalić, być może jesteś przyzwyczajony do innych silników które zapalają "od dotknięcia". Takim silnikiem jest np 2.5 w safrane, konstrukcja volvo.
Byłoby fajnie gdybyś nagrał filmik z odpalania Twojego silnika, bo pamiętam iż już kiedyś ten temat zagajałeś.
Może ktoś wrzucić filmik jak zapala jego 2,5? Może właściciele 3.0 24V też coś dorzucą.
Pamiętajmy że jest to pólsekwencja jeśli chodzi o wtrysk paliwa (wtryski pracujące po dwa, krótkie czasy wtrysków).
Do tego ta konstrukcja nie posiada czujnika/czujników położenia wałków rozrządu, sugeruje się jedynie czujnikiem położenia wału korbowego (koła zamachowego).
Każda 24V musi chwile pokręcić ażeby zapalić, być może jesteś przyzwyczajony do innych silników które zapalają "od dotknięcia". Takim silnikiem jest np 2.5 w safrane, konstrukcja volvo.
Byłoby fajnie gdybyś nagrał filmik z odpalania Twojego silnika, bo pamiętam iż już kiedyś ten temat zagajałeś.
Może ktoś wrzucić filmik jak zapala jego 2,5? Może właściciele 3.0 24V też coś dorzucą.
Bywa że nie jestem szczery. Czasem zwyczajnie kłamię. Jestem próżny, pazerny, dbam tylko o swoje cztery litery. Bywam małostkowy, cyniczny i bezduszny - osądzam bez litości, bez serca i miłości
Witam , mam dwa 3,0 24v i ten Basi pali jkby szybciej niż mój ale niewiem dlaczego pozdrawiam staszek
PS. może stopień sprężania umnie jest niski
PS. może stopień sprężania umnie jest niski
Last edited by seba on 2015-11-11, 12:40, edited 1 time in total.
AUTO ROKU PLAYBOYA 1993
U mnie jest troszkę inaczej, na zimno pali praktycznie od strzału, gdy silnik jest ciepły trzeba dłużej pokręcić.
Skądś to znam, pomijając problem z odpalaniem. Tylko u mnie są jeszcze pierwsze świece, kable i reszta. Dopiero będe zabierał się za ich wymianę. Myślałem że jest to kwestia dość leciwych komponentów zapłonu. Zauważyłem że te objawy pojawiają się przeważnie w deszczowe wilgotne dni, gdy jest sucho auto nie pracuje dziwnie przez pierwsze kilka km. A gdy poruszam wtyczką przy TPS wydaje mi się że wraca wszystko do normy, w ogóle ta wtyczka jakaś taka dziwnie luźna jest.Atropos wrote:Najczęściej gdy odpalenie jest takie jak wyżej, to w zasadzie zawsze jest to połączone z tym, że kilka minut po odpaleniu silnika auto dziwnie reaguje na gaz. Czasem wyrywa do przodu, czasem reakcja na gaz jest prawie żadna - ogólnie reakcje są nieadekwatne do ruchu pedału gazu. Ponad to podczas jazdy zdarzają się szarpnięcia. Jeśli już takie objawy się pojawią, to wszystko po ok. 4 km zanika i auta jedzie normalnie. Dla przypomnienia: TPS jest ok, kable, cewka, świece nowe, silnik krokowy i przepustnica wyczyszczone.
U mnie ten problem zniknął prawie całkowicie. Bardzo rzadko się zdarza, żeby auto dziwnie pracowało po odpaleniu, a jeśli już się to zdarzy, to pracuje lekko nierówno, ale już nie skacze jak kiedyś. SaszaKce, gdy powymieniasz elementy o których piszesz, to na pewno zauważysz spadek spalania. Mocno rekomenduję czyszczenie przepustnicy, uszczelkę kupisz w ASO za 8 PLN.
seba, jeśli byłaby to kwestia słabej kompresji, to silnik powinien brać olej i być "słaby" - czy tak?
seba, jeśli byłaby to kwestia słabej kompresji, to silnik powinien brać olej i być "słaby" - czy tak?
A świece wymieniasz zwykłym kluczem czy dynamometrycznym? Bo wyczytałem, że w przypadku dynamometrycznego konieczne jest ustawienie odpowiedniej wartości momentu dokręcenia, wspominają o tym w wielu poradnikach a żeby nie być gołosłownym to proszę: iparts.edublogs.org/2015/11/06/jak-wymienic-swiece-zaplonowe/SaszaKce wrote:Dopiero będe zabierał się za ich wymianę.
No i mam dylemat... jaki ten moment ustawić?
Last edited by banana on 2017-11-29, 09:22, edited 1 time in total.
banana, generalnie metodę dokręcenia świec podaja na opakowaniu, zależy od rodzaju uszczelnienia w gnieździe, wszystko powinno być narysowane, a co do momentu to pierwszy link z google https://www.ngk.de/pl/technika-w-szczeg ... okrecenia/