1. Pan kupujący zdecydowany na zakup przychodzi z pieniędzmi do pana sprzedającego.
2. Pan kupujący z panem sprzedającym wypełniają rubrykę w dowodzie rejestracyjnym od auta (do wypelnienia imię i nazwisko oraz adres, cały dokument jest formatu dwóch kartek A4)
3. Pan kupujący ma ze sobą wycinek z dowodu rejestracyjnego i wraca nowym nabytkiem do domku.
4. Pan sprzedający wysyła pocztą resztę wypełnionego dowodu rejestracyjnego do odpowiedniego urzędu (to jest w jego interesie, aby dopilnować)
5. Pan kupujący dostaje z urzędu nowy dokument rejestracyjny w ciągu kilku dni/tygodni
Koniec
Można? Można! Na kij komu cała ta zabawa w urzędy w pl?
