McBueno

[Daroot]

Hej, chciałbym napisać podejrzenia niektórych osób, że McBueno zaproponował mi że przywiezie mi działający egzemplarz magrava, potestuję go 2 miesiące - gdy będzie działał i będę chciał go sobie zostawić to zapłacę mu 200zł. Jeśli nie sprawdzi się to mu go oddam.
Taka rozmowa wynikła podczas moich pytań o to urządzenie, aczkolwiek to pierwszy kolega mcbueno do mnie napisał z pytaniami o safrane.

Po obejrzeniu kilkunastu jak nie kilkudziesięciu filmików oraz przeczytaniu ogromnej ilości postów i forów - moje myślenie nastawia się na to, że to urządzenie w jakiś sposób zmniejsza ilość sprawność urządzenia podłączanego, przez co miernik pokazuje mniejszą ilość poboru prądu. Widać to doskonale na filmach z żarówkami, gdzie po podłączeniu pod magrava świecą zauważalnie słabiej.

Proponuję aby wstrzymać się negatywnymi komentarzami w temacie magrava, do czasu aż się coś mocniej wyklaruje. Z tego co widzę gość żyje w ogromnym przekonaniu że to działa, może dlatego że nie on sam a jego ojciec w tym siedzi.

Fajnie Red napisał - dlaczego gość 22 lata nagle zaczyna się interesować safrane? Tyle że on przyszedł z tamtego forum, z tego co widziałem Jacek go przyciągnął.

[henry71]

Z calym szacunkiem bede pisal co mi sie zewnie podoba,nie mam najmniejszego zamiaru sie wstrzymywac z czym kolwiek,jesli cos bardzo mi nie lezy to wypowiadam sie i Nikt nie zamknie mi geby.mam pytanie cz tak samo Napisales temu filozofowi zeby sie nie wypowiadal bo rani nasze przekonania ? ,jesli nie potrafi oprzec sie ogniowi krytyki to niech spier......a

[Daroot]

A jakież to rani Twoje przekonania?

Nie będę gościa bronił, bo mi na nim nie zależy, bardzo jestem ciekaw jego urządzenia które obiecał że mi przywiezie i będę mógł przetestować - tyle.

[henry71]

Takie ze dla mni da to najgorsze bzdety jakie slyszalem i moge pisac bo mamy ponoc wolnosc i demokracje ,jak nie potrafi sie obronic to trodno to niech kitow nie sadzi bo to nie zerowka.

[Jacek957]

Z tego co widzę gość żyje w ogromnym przekonaniu że to działa, może dlatego że nie on sam a jego ojciec w tym siedz

Akurat z tym się zgadzam,młody zaufał staremu i w końcu trudno mu się dziwić, choć mój młody przekopał by neta żeby mieć argumenty i staremu "dokopać"

Tyle że on przyszedł z tamtego forum, z tego co widziałem Jacek go przyciągnął.

Tak to w jakiś sposób prawda.Napisałem jemu że podjąłeś się odbudowy fajnego auta ale bez imion i wskazania na nasze forum.I generalnie fajnie że rozwinęła się ta dyskusja dopóki nie zaczniemy sobie skakać do oczu.I niech tak zostanie.Ale na marginesie to się trochę Tobie dziwię i nie żebym miał coś przeciw po prostu sądzę że mając taką wiedzę techniczną jak Ty czyli "zdecydowanie techniczny umysł" zareagujesz jak co najmniej Red.Ale że mamy demokrację (przynajmniej niektórzy tak twierdzą ) szanuję twój wybór ale pod warunkiem że Ty uszanujesz mój.