Jacek957 wrote:No dobra,a upewniłeś się przed zmianą pasa że masz prawą wolną? Bo jeśli nie to wybacz ale to Ty wymusiłeś
upewnilem sie, poza tym jak zauwazyles gosc nie uzywa kierunkowskazu wiec nie informuje o zamiarze zmiany pasa i zmienia go w momencie kiedy pas juz jest zajety
poza tym nie mam pojecia co mu strzelilo do lba zeby zmieniac pas w tym momencie i dalej ciagnac przede mnie skoro na swoim pasie mial miejsca na 2 lub 3 auta w przod wiec nawet gdybym wymusil to mial sporo miejsca zeby odbic w przeciwienstwie do mnie bo mnie pole manewru sie skonczylo
Dziwne to że wskoczył przed Ciebie i zaczął hamować...
Bywa że nie jestem szczery. Czasem zwyczajnie kłamię. Jestem próżny, pazerny, dbam tylko o swoje cztery litery. Bywam małostkowy, cyniczny i bezduszny - osądzam bez litości, bez serca i miłości
Daroot : to nie jest dziwne, to sie nazywa szeryfowanie czyli 'juz ja ci pokaze'
jeszcze mi przyszlo do glowy ze moze zobaczyl migacz ze bede zmienial pas i chcial mnie upolowac
ze wymusilem a jak mu nie wyszlo to wskoczyl i myslal ze przydzwonie od tylu w kazdym badz razie ciesze sie ze nikomu nic sie nie stalo, zwlaszcza temu co jechal za mna bo pewnie najbardziej byl zdezorientowany
Też nie lubię, bo w większości to słoiki, które tu się sprowadziły ze wsi i wielkie pany się zrobiły.
A poza tym to myślę że baranów nie brakuje niezależnie od szerokości geograficznej.
A ja się tu odniosę delikatnie może nawet broniąc owych
Od roku częściej bywam w Warszawie i tak tak.. nikt nie miga jak zmienia pas, czasem wjeżdżają na ostatni moment ale z drugiej strony któryś most, 3 pasy w jedną, 3 pasy w drugą a wszyscy na odcinku gdzie 50tka jak odciął nożem - jadą 50km/h.
Wjeżdżaliście w tym samym momencie na jeden pas. W takim przypadku wjeżdżający na pas z prawej strony ma pierwszeństwo.
Dobrze że się nie spotkaliście, bo by była Twoja wina.
Miałem podobną sytuację https://youtu.be/VOhTT6erQjE
niestety ale nie zmienialismy w tym samym momencie a przynajmniej na tej samej wysokosci;
jak widzisz na powtorce w zwolnionym tempie ja juz jestem ponad polowa auta na srodkowym pasie i wtedy pojawia sie ten pacjent z prawej ktory atakuje bez kierunkowskazu, pod dosc ostrym katem, za wszelka cene i z nadmierna predkoscia
gdybysmy sie spotkali to nie bylaby moja wina poniewaz jak mozna ustepowac pierwszenstwa komus kto zmienia pas na srodkowy nie sygnalizujac tego zamiaru a tym bardziej jadac nie obok a za pojazdem; ja sie upewnilem ze mam wolne a on widac myslal ze przejdzie na dzide
poza tym jak ktos umyslnie usiluje doprowadzic do karambolu to ma wyprostowane zwoje w mozgu
twoja sytuacja wygladala tez malo ciekawie, szczescie ze widocznosc miales troche lepsza
tak przy okazji filmik pokazal ze dobrze jest kiedy widok z kamery obejmuje krawedz mojego pojazdu i jeszcze kawalek pasa obok;
gosc ubrany na czarno, zadnych odblaskow, dodatkowo jakis tobol na plecach
cale szczescie ze byly lampy bo przy predkosci 100 Km/h w nocy trudniej cos wypatrzec
a inteligent wybral sobie miejsce ocienione zamiast oswietlone
sorry za jakosc ale predkosc duza, goscia nie bardzo widac ale w tym wlasnie rzecz
Last edited by jazzzy on 2015-11-29, 21:43, edited 1 time in total.
Bywa że nie jestem szczery. Czasem zwyczajnie kłamię. Jestem próżny, pazerny, dbam tylko o swoje cztery litery. Bywam małostkowy, cyniczny i bezduszny - osądzam bez litości, bez serca i miłości
jak juz przedarl sie przez bariery energochlonne i przeszedl pasy to wlazl na awaryjny, filmik przycialem ale jak zrobisz pauze na poczatku to ta kropa na srodku to wlasnie on na srodku jezdni
https://youtu.be/-7S3sEYMpq0
No ale mnie baba zapieniła! Aż mi się ciepło zrobiło i już widziałem ta pieszą lecącą w powietrzu.
Aż za nią pojechałem i jej nawciskałem kawałek dalej.