Generalnie jak dla mnie to silniki turbo trudniej się stroi niż wolnossące, szybko przechodzą w OL.
Ale od początku. Instalację dawno temu ustawiałem jeszcze bez sondy afr, wtedy jeszcze jej nie miałem. Ustawiłem najlepiej jak potrafiłem, mapy w stagu w miarę się pokrywały.
Dzisiaj poświęciłem 1,5h na testy i regulację. Moje spostrzeżenia:
Jak wiadomo, każdy silnik a raczej sterownik tego silnika benzynowego, pracuje w trybach open loop oraz closed loop. Dla przypomnienia, CL to tryb w którym ecu cały czas przygląda się czujnikowi tlenu, czyli popularnej sondzie lambdzie. W tym trybie ecu będzie cały czas dążył do lambda równej 1 czyli afr 14,7. Stechiometryczna mieszanka - wiadomo. Więc najgorzej ustawiona instalacja będzie po kalibracji w miarę chodziła. Oczywiście - odchyłka będzie skutkowała odstępstwami korekt krótkoterminowych cały czas, a w konsekwencji długoterminowych.
O ile mieszczą się w zakresie możliwości ECU, jest ok. Jeśli korekty wyjdą poza ten zakres - wywali po prostu checka na desce i nie będzie chciał jechać.
Przykład: Podczas pracy na benzynie, czasy pracy wtryskiwaczy oscylują w granicy 3,5ms. Przełączając na lpg, staram się aby czas długości wtrysku nie zmienił się - jestem w stanie to osiągnać, czy to patrząc na czasy, czy podłączając inny komputer aby odczytać właśnie korekty ecu.
Jeśli ustawiamy na pałę, chociażby dlatego że instalator nie ma pojęcia o regulacji lpg i mamy przy tym czasie wtrysku za ubogo, sterownik ecu wydłuży czas wtrysku benzyny (bo on nie wie że jedziemy na lpg) do uzyskania lambda równej 1. Oczywiście ecu notuje korekty, nic się nie dzieje jeśli ta odchyłka jest do 10% (przeważnie).
Zabawa zaczyna się gdy zaczynamy deptać pedał wyzwalacza mocy, na pewno przy WOT ale to zależy od producentów, różne auta różnie przechodzą w open loop. Wtedy ecu nie bierze pod uwagę wskazań czujnika tlenu, całkowicie go pomija. Leje paliwa ile ma zapisane w mapie, co nie ma żadnego pokrycia w pracy lpg. Na swoim przykładzie przekonałem się, że w open loop przy WOT mój espace miał ubogo, mimo że mapy w lpg pokrywały się. Straszne!
Podsumowując: Wszyscy ustawiają mapy, mało kto wie jak to powinno naprawdę wyglądać, oraz jak pracuje ecu.
W closed loop ecu będzie zawsze dążył do lambdy równej 1, więc ważne by zmieścić się w tych 10% odchyłce (oczywiście im mniej tym lepiej, z tym nie dyskutuję) i silnik będzie dobrze jeździł. CL to małe i średnie obciążenia.
W open loop należy stroić na afr, koniec kropka. Przypominam że open loop występuje przy butowaniu. W różnych autach szybciej lub później.
Oczywiście strojenie instalacji gazowej to nie tylko mnożnik czy afr, ale także korekty po temperaturze, doprecyzowanie korekty po obrotach. Zresztą, jest tego więcej, każdy ma swoje zdanie i swoje wie

To tak z grubsza, bo lpg to temat rzeka.
