Zwracam się do "wtajemniczonych" o podpowiedź co to za ustrojstwo siedzi w pokrywie zaworów?Wygląda na jakichś śmieszny filtr oleju na powrocie,tylko po zdjęciu blachy to coś się rozpada więc trzeba wymienić,tylko na co? Jeśli ktoś z was już to robił to podpowiedzcie czym zastąpić to coś
Jacek, to jest prowizoryczny filtr oparów mgły olejowej. To czarne co się rozpada to po prostu skawalony olej.
Oczyść tę blachę i składaj - niczym nie zastępuj. Tylko goła blacha.
Gdy jej nie będzie, silnik może zacząć nagle wciągać (spalać) olej właśnie poprzez odmę.
Zasada jest taka, że opary ze skrzyni korbowej zanim trafią do wyjścia (króciec na pokrywie zaworowej) pokonując drogę labiryntu - mają się skroplić.
Last edited by Daroot on 2017-07-23, 16:18, edited 1 time in total.
Bywa że nie jestem szczery. Czasem zwyczajnie kłamię. Jestem próżny, pazerny, dbam tylko o swoje cztery litery. Bywam małostkowy, cyniczny i bezduszny - osądzam bez litości, bez serca i miłości
Chyba nie łapię żartu - czy słowo "skawalony" to jakiś unikat?
Bywa że nie jestem szczery. Czasem zwyczajnie kłamię. Jestem próżny, pazerny, dbam tylko o swoje cztery litery. Bywam małostkowy, cyniczny i bezduszny - osądzam bez litości, bez serca i miłości