Mercury Grand Marquis LS

Tutaj wstawiamy zdjęcia i opisy swoich samochodów.

Moderators: SURU, Moderator

Post Reply
User avatar
Atropos
Forumowicz
Forumowicz
Posts: 1501
Joined: 2013-09-15, 11:39
Location: Ustroń

Mercury Grand Marquis LS

Post by Atropos »

No i jest następna Safrane, choć narazie przez ocean - w czwartek wylicytowałem na aukcji Mercury Grand Marquis LS z 2009 roku. Przebieg 74500 mil, silnik 4.6 Modular 224 km. Jasna skóra, kolor Light Blue Ice, wygląda dokładnie tak:

http://images.gtcarlot.com/pictures/5592002.jpg


Do wymiany jest lampa przód lewa, kierunkowskaz przód lewy, lampa tył prawa, grill i plastik wokół niego. Do malowania maska i zderzak, części już kupione - wszystko nowe oryginały. Tyle widać ze zdjęć z aukcji, reszta okaże się, gdy auto przypłynie do kraju. Wóz pochodzi z Pensylwanii.

Auto to chyba ostatni sedan na ramie, bliźniacza konstrukcja do Forda Crown Vitoria i prawie bliźniacza do Lincolna Town Car. Mój egzemplarz ma pneumatykę w tylnym zawieszeniu i podgrzewane fotele. Prawdopodobnie ma też elektryczną regulację fotela pasażera i elektryczną regulację pedaliery - wszystko to były opcje. Jest Isofix, automatyczna klima, czterostopniowa pancerna skrzynia 4R75E, pełna elektryka, radio z CD, napęd na tył, kierownica regulowana góra-dół i...tyle Auto pomimo stosunkowo świeżego rocznika jest totalnie oldschoolowe, proste i pancerne. Nie bez powodu radiowozami i taksówkami w USA przez wiele lat były Fordy Crow Victoria, a Mercury różni się materiałami, wyposażeniem i przednim pasem. Części jest mnóstwo i są śmiesznie tanie. Moje auto ma most z najdłuższym z dostępnych przełożeniem - na trasie powinno palić podobne jak Safrane. Za Oceanem jest dostępnych setki aftermarketowych części performance, ja z autem ściągam od razu z adtr.net stabilizatory przód i tył i amortyzatory KYB. Po takich zmianach auto podobno nie przypomina na drodze barki rzecznej, tylko małą żaglówkę :D Markiz od 2008 roku nie był dostępny w sprzedaży detalicznej, tylko flotowej. Wg. mnie zwiększa to szanse na dobrą historię serwisową auta. Kanapa na zdjęciach aukcji wygląda tak, jakby nikt na niej nigdy nie siedział - nie była to taksówka ani hotel, być może jakaś instytucja

Plan na to auto jest prosty - regularne daily: praca, przedszkole, zakupy, wakacje, etc. Za dwa lata druga dostawa z adtr, tym razem o wiele bardziej kompleksowa. Auto powinno po drugim etapie lepiej się prowadzić, szybciej jeździć, mniej palić i brzmieć mniej więcej tak:

https://www.youtube.com/watch?v=tLQO_kAbMhs

Życie jest krótkie, a fajnych samochodów tak dużo :)
User avatar
RedHead
Forumowicz
Forumowicz
Posts: 1708
Joined: 2009-02-04, 01:08
Location: Weedon Bec
Contact:

Post by RedHead »

Wow, ale mnie zatkało, to ci niespodzianka. Fajne wozidło, skąd pomysł na takiego amerykańca? Jaki koszt całkowity przyprowadzenia? Części tanie, ale w europie też? Koniecznie pisz o postępach. :ok:
Decentralizacja to przyszłość.
User avatar
SURU
Forumowicz
Forumowicz
Posts: 1854
Joined: 2012-10-11, 18:20
Location: Opole Lubelskie

Post by SURU »

Kawał dzika . I jest na czym oko zawiesić . Już widzę te kolejki pod biedronką by zrobić sobie sweet focie :) Sam Don Totto by pozazdrościł takiego melanżu :cwaniak: a tak na poważnie to myślałem ,że kupisz Velka :zalamany:
You Brought Two Too Many .
User avatar
Daroot
Forumowicz
Forumowicz
Posts: 5646
Joined: 2009-02-07, 19:57
Location: Iława / Olsztyn
Contact:

Post by Daroot »

Gratulacje. Obejrzałem zdjęcia, wydaje mi się że więcej pracy tam będziesz miał z tym przodem, obym się mylił.

Co do aut z USA, woziłem kilka razy auta z portu, serce mi pękało jak je tam traktowali. Może zależy od firmy która to prowadzi?

Wiedziałem że jesteś za nietypowym autem, ale aż tak? :D
Bywa że nie jestem szczery. Czasem zwyczajnie kłamię. Jestem próżny, pazerny, dbam tylko o swoje cztery litery. Bywam małostkowy, cyniczny i bezduszny - osądzam bez litości, bez serca i miłości
User avatar
Atropos
Forumowicz
Forumowicz
Posts: 1501
Joined: 2013-09-15, 11:39
Location: Ustroń

Post by Atropos »

Zrobiłem solidny research przed podjęciem decyzji, rozmawiałem z właścicielem dużego warsztatu specjalizującego się w amerykańskich samochodach (30 min ode mnie) i mam już przetarte szlaki wśród firm sprzedających części do amerykanów (SRX Ojczyma). Ponadto na samym YT znalazłem mnóstwo tutoriali usuwania różnych usterek. Trzeba pamiętać o tym, że u nas to egzotyka, ale w USA to coś jak Octavia - mnóstwo wyprodukowanych aut, mnóstwo części i duża baza wiedzy eksploatacyjno-serwisowej. Chłopaki z www.grandmarq.net są bardzo pomocni i dzielnie odpowiadają na moje miliony pytań. Zadanie domowe odrobiłem, ale jestem świadomy, że zawsze może się przydarzyć jakaś niespodzianka, mam nadzieję, że wyjdę z tego pojedynku z tarczą. Życie jest krótkie, a fajnych samochodów tak wiele :D

Vel Satisów w Polsce nie ma - ph2 3.5 Initiale nie występuje prawie wcale, a jak się coś pojawia, to paść i trup.

Daroot - nie wiem jakie zdjęcia oglądałeś, ale moje auta nie znajdziesz teraz w internecie :) Uszkodzenia w stosunku Cadillaca Ojczyma to może 50%, mowa oczywiście o tym co widać na zdjęciach.

Koszty - na gotowo z wszystkimi opłatami wyjdzie mnie to tyle co zakup w Polsce Laguny GT z podobnego rocznika ;)
User avatar
Daroot
Forumowicz
Forumowicz
Posts: 5646
Joined: 2009-02-07, 19:57
Location: Iława / Olsztyn
Contact:

Post by Daroot »

Mam linka do Twojej aukcji, w internecie ciężko coś schować :D Nie chciałem wklejac, bo zapewne sobie nie życzysz jeśli dałeś zdjęcie poglądowe.
Bywa że nie jestem szczery. Czasem zwyczajnie kłamię. Jestem próżny, pazerny, dbam tylko o swoje cztery litery. Bywam małostkowy, cyniczny i bezduszny - osądzam bez litości, bez serca i miłości
User avatar
Atropos
Forumowicz
Forumowicz
Posts: 1501
Joined: 2013-09-15, 11:39
Location: Ustroń

Post by Atropos »

Ale zdjęcie, które wkleiłem wyżej nie ma związku z moim autem, jest poglądowe. Skąd miałbyś link do aukcji z moim samochodem?
User avatar
Daroot
Forumowicz
Forumowicz
Posts: 5646
Joined: 2009-02-07, 19:57
Location: Iława / Olsztyn
Contact:

Post by Daroot »

Podałeś tak dużo danych, że nie problem było to znaleźć w sieci.
Ja potrafię szukać, zdobyłem go w całkowicie legalny sposób. Przecież nie włamałem Ci się na skrzynkę pocztową :D

Image
Bywa że nie jestem szczery. Czasem zwyczajnie kłamię. Jestem próżny, pazerny, dbam tylko o swoje cztery litery. Bywam małostkowy, cyniczny i bezduszny - osądzam bez litości, bez serca i miłości
User avatar
Atropos
Forumowicz
Forumowicz
Posts: 1501
Joined: 2013-09-15, 11:39
Location: Ustroń

Post by Atropos »

To podeślij jeszcze link gdzie wyświetlają się zdjęcia - link aukcji jest już nieaktywny i jestem ciekawy gdzie to znalazłeś :-)

Jak widać na zdjęciu błotnik jest do spasowania i być może jakieś plastiki za grilem. Przypuszczam, że będzie mi miło codziennie uruchamiać V8 :-)
User avatar
Daroot
Forumowicz
Forumowicz
Posts: 5646
Joined: 2009-02-07, 19:57
Location: Iława / Olsztyn
Contact:

Post by Daroot »

Bywa że nie jestem szczery. Czasem zwyczajnie kłamię. Jestem próżny, pazerny, dbam tylko o swoje cztery litery. Bywam małostkowy, cyniczny i bezduszny - osądzam bez litości, bez serca i miłości
User avatar
Atropos
Forumowicz
Forumowicz
Posts: 1501
Joined: 2013-09-15, 11:39
Location: Ustroń

Post by Atropos »

Bardzo dzielnie wyszpiegowałeś moje auto :) Całe szczęście, że nie mam nic do ukrycia, bo bym się nieźle wkurzył ;)
User avatar
Daroot
Forumowicz
Forumowicz
Posts: 5646
Joined: 2009-02-07, 19:57
Location: Iława / Olsztyn
Contact:

Post by Daroot »

Jesteś zbyt uczciwy. Dałeś się poznać ;)
Bywa że nie jestem szczery. Czasem zwyczajnie kłamię. Jestem próżny, pazerny, dbam tylko o swoje cztery litery. Bywam małostkowy, cyniczny i bezduszny - osądzam bez litości, bez serca i miłości
User avatar
Atropos
Forumowicz
Forumowicz
Posts: 1501
Joined: 2013-09-15, 11:39
Location: Ustroń

Post by Atropos »

Coś tam się faktycznie działo ;)
Post Reply