
1. Przełącznik zespolony świateł - w sumie wiedziałem że te przełączniki potrafią być problematyczne więc przezornie zajrzałem do nich jak tylko Safka stanęła pod domem. Był to strzał w dziesiątkę bo styk od świateł mijania grzał się potwornie i był już lekko wtopiony w kostkę. styk wymieniony na nowy, przełącznik rozebrany wyczyszczony dostał nowy smar. po drodze okazało się że padł bezpiecznik i żarnik. Same drobnostki ale sporo frajdy przy tym

2. Kierunkowskaz lewy (ten przy lampie) w sumie nie ma tu o czym gadać w porównaniu do tego co przeżywałem przy wymianie żarówki w kierunku w Lagunie 2

Szykuje mi się wymiana filtrów, oleju, klocki, tarcze, coś puka z tyłu w prawym mcpersonie ale największym bólem będzie dla mnie z tego co widzę skompletowanie rozrządu
