Safrane Klub Polska - Forum

Baju baju czekając na prom na Dunaju 1800 fajnych kilometrów za sterami mojego ulubionego auta mój synek również uwielbia jezdzic naszą szafką

Lubię tego gościa !!!

Dzisiaj małe myju myju i spacer nad morzem

Weekendowe podróże...

ooo ale brzydko srak naptakał

Ostatnio miałem trochę czasu i miejsca żeby poświęcić mojej safrance (mój garaż wkońcu doczekał się porządków ) wyczyściłem ją pięknie, zmieniłem koła i naprawiłem czujniki cofania... Już dawno tylu godzin przy niej nie spędziłem

łojej, a te zdjęcia to odkurzaczem robiłeś?
Pucowanie szafki to sama przyjemność

Tak Patryk odkurzaczem robiłem tylko lampa sie chyba troche przykurzyła W moim garażu od niedawna parkuje tez drugie autko... Fiat punto evo 1.3 mJTD rocznik 2010 (ostatnio na trasie spalanie 3.9 l/100km) bardzo przyjemny samochodzik,Paulina bryka jak szalona

Po dłuuuuggggiiiichhh oj dłuuuuggggiiiiichhhhh poszukiwaniach, oglądaniu juz nawet sam nie wiem ilu wątpliwych dupowozów .... do mojej stajni dołączył nowy rumak nie chciałem diesla ale jednak jego stan, prowadzenie, przyspieszenie,wyposażenie oraz cena zadecydowały o tym że zakupiłem to autko, które według mnie jest godnym następcą safi, która idzie teraz na zasłużony odpoczynek(pod kocyk do garażu ) raz w miesiącu będę ją przepalał i oczywiście jeździł na zloty musi wytrwać przy mnie jeszcze wiele oj wiele lat . O zakupie przesądził fakt iż przez ostatnie pół roku safi troszke kaprysiła i musiałem zainwestować sporo kasy aby utrzymać ją w stanie jeżdżącym, na chwile obecną wyremontowałem zawieszenie (amory, końcówki różnorakie,sworznie, niedawno padł też wysprzęglik, ale już prowadzi się świetnie, silnik brzytwa pomimo 350 tysi przebiegu... została mi tylko kwestie blacharsko lakiernicze ale to na spokojnie jak wspomniałem safi nie będzie teraz na codzień używana, będzie używana natomiast alfa romeo 159 sportwagon 1.9 mJTD rocznik 2007, 150 kuni, wiem, wiem jest to alfa, a one się psują ... są ch...owe itp itd... mam to gdzieś , jak siadłem za stery i przejechałem się tym czymś to nie miałem wątpliwości jest w świetnym stanie a mam już puncioka 1.3 mJTD i wiem czego mogę sie spodziewaćpo tym silniku. Miałem już kiedyś alfe 156 2.4 jtd ale 159 to zupełnie inna bajka... więc zaczynam przygodę z kolejną bellą, mam ją już od dwóch tygodni,zrobiłem ok. 5 tysięcy km i cieszę się za każdym razem jak nią jade

Z uwagi na to, że przez 4 lata fruwałem yamaszką 125 dt full cross nabawiłem się problemów z kręgosłupem i lekarz mi już zabronił skakania i szaleństw na tym sprzęcie... sprzedałem ją i trzy dni temu zakupiłem enduro na lżejsze tereny Aprilia Pegaso 650 M to już trzecia włoszka w mojej stajni, silnik austriacki ROTAX ( pięknie brzmi ) nie daje tyle frajdy co yamaszka ale yamaszką 180km/h nie jechałem a ta ma 5,8 s do setki

he he , zapraszam Heniu na przejażdżkę ze mną, gwarantuje Ci że środki na rozwolnienie nie będą potrzebne

Alfy już dawno nie ma a teraz wozimy tyłki z Pauliną czymś takim citroen C4 Grand Picasso z 2007 roku mega komfortowe auto a do tego jasny środek i szklany dach nie chce się z niego wysiadać naprawdę godny następca safrany

Ładny

mruczek wrote: naprawdę godny następca safrany

Raczej zastępca

Również się zgadzam. Następca.
Ja ujeżdżam espaca, wczoraj zrobiliśmy 1200km w 6 osób. Tylko velek miał wygodniejsze fotele, safrane nie było tak komfortowym autem, jeśli chodzi o miejsce i siedzenia. Bolał tyłek po takich przebiegach, w espacie tego problemu nie ma.
Żałuję jedynie że tak długo z tymi safranami siedziałem.

Jest dużo fajnym samochodów, a trzymanie się schematów "że safrane jest najlepszy, bo ja go mam", jest dziecinnym podejściem.

[quote="Daroot"]Również się zgadzam. Następca.[/quote
Następca to byłoby Reno jak w Twoim przypadku A u mruczek, jest zastępca bo to Citroen co zastąpił Safrane co wcale nie ujmuje mu funkcjonalności i komfortu

No u mnie jest to jednak zastępca bo safi w garażu zimuje citroenem jeździ się bardzo komfortowo - dla mnie bomba, jednak dla Pauliny jest trochę za duże, narzeka że na parkingach jej ciężko manewrować...

Akurat szafa jest jednym z dłuższych aut ostatnio stanąłem obok Subaru outbacka i się zdziwiłem że nieco dłuższa szafa od subaru w kombi.
Nie wiem jakiego masz cytrusa ale podejrzewam że jest porównywalnie długi.

Następca jako następne auto. Ale w tym przypadku faktycznie babol.

Safrana jedno z dłużych aut, tyle że niższe w porównaniu z cytryną, co daje psychicznych komfort mniejszego auta