- wymieniona tylna prawa piasta
- naprawiony tempomat (elektrozawór za prawą przednią lampą)
- sprawdzone i wyczyszczone wtyczki w komorze silnika
- wyczyszczony panel klimatyzacji (wtyczki i czujnik-wiatraczek)
pompa i przewód ze starej V6 12V, siłownik z laguny v6 24v i pręcik dorobiony ze śruby ocynkowanej z niepełnym gwintem (tak, żeby został sam pręt bez gwintu) o długości 136mm
dużo lżej chodzi pedał sprzęgła, nie bierze już przy samej podłodze, ale znośnie z dwa centymetry od podłogi, to już jest to spore ułatwienie przy jeździe w korkach
samo odpowietrzenie nie takie straszne jak je malują, udało się za pierwszym podejściem, we dwóch w jakieś 20 - 30 minut (powolne pompowanie pedałem, żeby powietrza nie zassało i upuszczanie powietrza palcem)
Last edited by lesiu11 on 2017-08-07, 21:54, edited 1 time in total.
Dodam od siebie że odpowietrzanie to jest max 5 minut w dwie osoby. Warto wcześniej przepuścić płyn od strony wysprzęglika np strzykawką.
Bywa że nie jestem szczery. Czasem zwyczajnie kłamię. Jestem próżny, pazerny, dbam tylko o swoje cztery litery. Bywam małostkowy, cyniczny i bezduszny - osądzam bez litości, bez serca i miłości
W końcu udało się znaleźć surowce(groty)do kluczyka PH I Dorobienie dwóch nowych grotów zamknęło się kwotą aż 30 zł :Pi mam komplet kluczyków z elektroniką. Teraz mogę przekładać immo z Baccary
Po 2 tygodniach walki skończyłem konserwacje podwozia, jutro składam na kilku nowych częściach czyli:
-nowe tylne amortyzatory Monroe i poduszki
-nowe silent blocki tylnego stabilizatora
-nowy wydech środkowy i końcowy + wieszaki
Postanowiłem tez założyć temat w dziale "Nasze samochody" jak będę miał chwile czasu więc tam będzie można zobaczyć m.in jak krok po kroku wyglądała konserwacja i opisze też na jakiej chemii jakby ktoś chciał się dowiedzieć co i jak
Wkońcu jak to na urlopie ale jeszcze przed urlopem własnoręcznie zregenerowany alternator, możliwe że jak będę miał więcej czasu zrobię instrukcję jak to cholerstwo zregenerować w garażu. Zrobione hamulce przód tył (TRW, tarcze przód, klocki przód, tył; Ferodo tarcze tył) Zrobiona blacharka progi, podłoga, konserwacja, wydech założona zmiast kata strumienica (ktoś wspawał rurkę o średnicy 40 zamiast 55 przez co był dość przymulony. Atrapa pod maską również kupiona przemalowana. Pozostało odmalować felgi, wymienić parownik na 160 koni, wypolerować pomalowane elementy lepiej przymocować osłony plastikowe progów, wymienić żarówkę w liczniku, wyczyścić w środku i cieszyć się dalszą niezawodną eksploatacją
Wymieniłem boczki w przednich drzwiach bo moje były ździebko zmęczone A jutro rano moja Safaranka ma umówioną wizytę w "spa" Będzie renowacja fotele kierowcy z lakierowaniem oraz czyszczenie i konserwacja wszystkich skór