
Arcadio comes back
Arcadio comes back
Powrót po latach...Safrankę wciąż mam tą samą, tyle że teraz jestem w Republice Czeskiej... Witajcie starzy i nowi znajomi - obiecuje że będę się już udzielał 

Mieszkam u pepików, zgadza sie jeszcze do końca listopada. Od lipca do września mieszkałem u Hiszpanów, ale coś czuję że wracam do PL w grudniu - kończy mi się kontrakt, pracy szukam, ale jak na razie bez rezultatu - jest sporo z polskim ale trzeba znać też czeski, a ja go nie znam
U pepików mam mitsu bo co LPG to LPG... Jeszcze powiniem opisać przygodę z mitsu jak mi tam układ zapłonowy padł, ale po roku grzebania udało mi się załatwić używkę i jest hurra jeździ...I najważniejsze ze się nie psuje
Szafka dostała nowy lakier na tylnym błotniku bo jej sie rezewiało no i nowy przedni prawy błotnik bo mi sie przytarło. Wciąż nie ma gazu a poza tym jeździ jak złoto. Szykuje sie do wymiany rozrzadu... A przebieg ? Wciaż nie przekroczylem 135 000 km:D 


