Safrane Klub Polska - Forum

Tak jak w temacie. Nalałem płynu do pełna. Po paru próbach stwierdziłem bardzo niskie ciśnienie, ledwo "sikało". Wydaje mi się, że zbiornik jest dziurawy, bo płynu ubyło i często go czuć po mimo braku używania spryskiwacza.
Teraz pytanie, czy słabe ciśnienie ma jakiś związek z dziurawym zbiorniczkiem ? Czy po prostu jedno i drugie do wymiany ? No i pytanie jak się do tego dostać, bo wydaje się, że jest mocno ukryte. Safrane 2,5 PH@.

Albo pompka już niedomaga lub Chiński zamiennik wsadzony ! Zdejmujesz prawe koło , potem prawe nadkole , odkręcasz śrubkę od góry i wyciągasz dołem cały zbiorniczek wraz z pompką .

Na początek zacznij od przepchania dysz igłą albo szpilką. Dopiero potem bierz się za rozbieranie auta.

Może gdzieś wężyk jest przygnieciony?

najprawdopodobniejsze to zapchane dysze. Do sprawdzenia wystarczy szpilkę wsadzić i wyjąć. Jak sięp oprawi z tej dyszy to masz odpowiedź.
Jak nie to potem szukał bym pękniętego, lub poluzowanego wężyka.
Pompkę zostawił bym na sam koniec.

Tomkat wrote: Wydaje mi się, że zbiornik jest dziurawy, bo płynu ubyło i często go czuć po mimo braku używania spryskiwacza.

Wyciek powinien być widoczny przy prawym przednim kole. Skoro czuć płyn i go ubywa to obstawiam pękniętą pompkę lub sam wężyk przy pompce. Musisz zdjąć prawe nadkole tak czy inaczej, jeśli pompka padła to mam takową ,jeśli wężyk to sam sobie poradzisz.

Słuchajcie Koledzy sprawa rozwiązana
Pod osłoną, pod wycieraczkami rozchodzą się dwa wężyki z trójniczka. Główny przewód jest zrobiony z miękkiego sylikonu, który się po prostu zagiął i teraz sika ja trzeba.

No i tutaj pojawia się nowy problem, bo sika zamiast na szybę to na dach XD Jest tam jakaś regulacja kąta ?

Co do dziury w zbiorniku to jednak płyn mi nie uciekł to było tylko złudzenie, co nie zmienia faktu, że gdzieś ten płyn ulatuje, bo prze mocnym hamowaniu czuć go w środku. Płyn zimowy z biedronki, więc samo wiecie jaki to zapach

Regulacja jest. Wsadzasz szpilkę w każdą z dysz i tą szpilką zmieniasz kąt dyszy. Dość upierdliwe, ale chyba jedyne rozwiązanie.
Alternatywnie możesz zmienić na spryski mgłowe. Heniu zakładał do siebie, więc może podzieli się wiedzą

Ja bym założył mgłowe gdyż wiecznie będą problemy z zatykaniem się żeby wyeliminować zatykanie -zbiorniczek do porządnego czyszczenia ,spryskiwacze wymontować i porządnie drucikiem najlepiej wyciągniętym ze szczotki drucianej przeczyścić i wydmuchać sprężarką ,wtedy może nie będą się zatykać .ja obecnie mam założone mgłowe z opla insygni da się dopasować i jest rewelacja pozdr.

Jak mi się dysze zatykały, to na jednym z łączeń rozpiąłem wężyki od spryskiwaczy.
Pompką wypompowałem cały płyn, dolałem trochę wody i znów wypompowałem żeby ewentualny syf wyleciał.
Dysze potraktowałem szpilką i sprężonym powietrzem, ale też z rozpiętymi wężykami, żeby się syf nie wracał do zbiorniczka.
Po takim zabiegu zapomniałem o temacie na 1,5 roku, czyli do sprzedaży