Safrane Klub Polska - Forum

sorry, nie chce mi się nawet tego komentować.

Części droższe niż do mojego Jaguara XJ.

Daroot wrote:Sorry, ale skoro masz naiwniaka za 15 koła to opychaj - choć dla mnie to ściema. Jeszcze gdyby była to baccara to inaczej kolekcjoner patrzy, ale nie jest - więc nie podbijaj sobie ceny takimi tekstami

Te auto nie jest tyle warte, zwłaszcza że Darek sprzedał je za 13tyś. Piszesz że włożyłeś ogromne ilości pracy, czasu i pieniędzy w te auto, więc może byłoby warto byś je wymienił?

- zrobilem elektryke (nie chodzila klima, szyby, el. regulacja foteli
itp) robocizna 400 zl
- panel klimatyzacji 250 zl
- modul sterujacy fotelami 100 zl
- 2x silniczek do szyb 200 zl

- wentylator przedni (byl popeknany i tarl o zderzak) 300 zl
- rurki od nagrzenicy (stare sparciale i mocowanie urwane) 100 zl
- 2x poduszki przednich amortyzatorow 300 zl
- koncowka drazka 150 zl
- rolka paska wielorowkowego 150 zl
- dwa napinacze paska wielorowkowego (wszystko rzęzilo) 700 zl
- pasek wielorowkowy 100 zl
- termostat 190 zl
- obudowa filtra powietrza (byla polamana) 100 zl
+ cala robocizna przy silniku 600 zl

- pospawalem wydech 150 zl
- reanimacja przedniego zderzaka:
+ klejenie zderzaka 200 zl
+ malowanie zderzaka 250 zl
+ zrobienie siatek 150 zl
+ ustawienie intercoolera i wiatrakow 100 zl
+ malowanie lewego tylnego blotnika 300 zl


to jest to co pamietam... i to co mi notowal mechanik razem z cenami.

Wystarczyło napisać raz

o lol...bajkopisarstwo pełną gębą....hehehe....nie ni aż mnie zatkało

Dam 13k za to Biturbo

Malowanie tylnego błotnika ?
Kurcze te auto ma już tyle warstw na sobie , że korozja mu już nie grozi

Ponawiam pytanie, czy ktoś ma zdjęcia jak to BiT Darka było uderzone ?

Nie wiem czy ktoś ma - parę osób z klubu widziało na żywo.

Ok ale skąd w ogóle taka prośba?

Pewnie obawiał się że ktoś głupi weźmie puści to w neta i nabruździ komuś

Obecny właściciel mi mówił, że nie wiedział o tym dzwonie Dareczka.

To nic nie mówił mu o powypadkowej przeszłości? Sprzedał jako "bezwypadkowy"? Typowo po polsku zatem

pamiętam jak dziś tak koleś pogonił handlarzom mondeo mk3 w dieselku( ),mondzio umierało (miało już prawie akt zgonu we wschowku) uwierzcie mi totalny śmietnik z zewnątrz i w środku kolo nic nie ukrywał a mondzio było wystawione połowę ceny giełdowej,za dwa dni po sprzedaży było wystawione w ogłoszeniu,a w opisie były anomalia typu stan bardzo dobry,auto nie wymaga najmniejszego wkładu finansowego,chłopaki wystawili normalną cenę giełdową i czekali tygodniami aż trafią jelonka tak jak jak ten od biturba....